Po małej przerwie- drożdzowo.


Chałka
(przepis wlasny,robiona na oko)
zaczyn: 50g drożdzy
            6 łyżek cukru
            łyżka mąki
            szklanka ciepłego mleka

2 jajka
40-50g masła
3-4 szklanki maki (ile zbierze)
cukier waniliowy

Przygotować zaczyn, pozostawić na ok30min aby popracował. Po tym czasie wn misce umiescic reszte skladnikow i dodac zaczyn. Wyrabiac do uzyskania jednolitej kulki,aby nie przylepiala sie do rąk. Przykryc sciereczka,pozostawic w cieplym miejscu aby ciasto podwolilo swoja objętość. Następnie ciasto podzielić na 6 równych części. Uformować z każdej długie rulony. Zapleść warkocz. Przeniesc na blache,przykryc i tak samo pozostawic na ok30min do podrosnięcia. Piekarnik nastawic na 200°C. Pare łyżek mleka podgrzać,dodac troche cukru. Za pomoca pędzelka posmarować chałkę. Posypac cukrem po górze.zmniejszyc temp. do 180°C i piec do zrumienienia. Sprawdzać patyczkiem. Smacznego (;



3 Responses so far.

  1. slyvvia says:

    To jest zdecydowanie to co lubię. Drożdże, słodycz, całkowite odprężenie już podczas pieczenia :D

  2. Dominika says:

    Przepyszna chałka :)

  3. aga says:

    piekna chaleczka:)

Leave a Reply