Wy tez na pewno macie takie swoje ulubione. Nie ważne czy małe czy duże, pracochłonne czy też czasochłonne, ważne że cieszy! To jest własnie moje takie małe co cieszy i niezastąpione w każdej cięższej chwili. Robione z pamięci z błogim zapachem podczas pieczenia. Warte poświęcenia tych 5min ;)
W klimacie jesiennym proponuję szarlotkę. Robiona na 'oko', serdecznie polecam. Kawałek szarlotki z wyczuwalnym aromatem cynamonu i kubek ulubionej kawy czy herbaty. Czego chcieć więcej ;)
lekka Szarlotka mocno jabłkowo- cynamonowa
ciasto kruche: 100g zimnego masła
2 zółtka
kilka łyżek kwaśnej śmietany
pół szklanki cukru
szczypta soli
maki (ile zbierze do odpowiedniej konsystencji)
Zagnieść ciasto,uformować kulę.3/4 schować do lodówki a 1/4 do zamrażalnika. po min. godzinie wyjąć ciasto z lodówki. Rozwałkować zgodnie z rozmiarem blachy. Na przygotowaną blachę wyłożyć ciasto i wstawić do rozgrzanego piekarnika 180°C do czasu zrumienienia. Jabłka zetrzeć na tarce,rozmiar zależy od upodobań oraz ilość jabłek. Dodać cukru trzcinowego,cynamonu i łyżkę mąki ziemniaczanej. Wyłożyć na podpieczony spód,posypać cynamonem i rozetrzeć po górze kawałek ciasta z zamrażalnika na tarce. Dopiekać do zrumienienia. Posypać cukrem pudrem.
Pogoda nie rozpieszcza,powoli przychodzi czas na jesienne potrawy. Coś ciepłego, sycącego i zachęcającego swym aromatem. Uczta dla duszy, jednocześnie i dla podniebienia. Mi osobiście w takim okresie ciężko jest się obejść bez gorącej herbaty z miodem i cytryna, szarlotki ze świeżych jabłek z ostrą nutą cynamonu czy też dania pełnego różnorodnych składników na które w danej chwili mam ochotę. Ostatnio przyszła pora na zapiekankę makaronowa, lekka a zarazem delikatnie sycącą. Jak to już ze mną bywa- pełna improwizacja oraz potrzeba smaku i tym razem nie zawiodła.
Letni wieczór,dobre towarzystwo i wino w tle. Pierwsza wspólna myśl- PIZZA,no cóż ale czekać się nie chce. Znalazła się mała alternatywa dla nas,całkowicie zaskakująca smakiem. W lodówce zalegało opakowanie ciasta francuskiego,moment zastanowienia- dodatki. W zamrażalce szpinak z własnego mini ogródka,w dalszych poszukiwaniach ulubiony ser bialy,odrobina sosu pomidorowego i czego chcieć więcej ;)